Upały zelżały, więc czas aby coś upiec! Zawsze staram się piec z wykorzystaniem sezonowych owoców. Tym razem wybór padł na wiśnie, bogate źródło witamin i składników mineralnych. Nie wiem czy wiecie, ale ten cenny owoc polecany jest często właśnie dla dzieci.
Kruche ciasteczka z wiśniami z własną konfiturą rozpływają się w ustach. Wymarzone na popołudniowy deser, czy jako snack na plac zabaw. Oliver podsumowuje je jednym słowem “Mamo, Pycha!”
- Mąkę, cukier daktylowy, miękkie masło i żółtko zagniatamy by powstało jednolite ciasto. Wkładamy do zamrażarki na ok 30 minut
- Wiśnie wsypujemy na małą patelnię, dodajemy cukier daktylowy i sok z cytryny. Całość smażymy ok 30-40 minut na małym ogniu, do powstania konsystencji konfitur. Oczywiście co jakiś czas mieszamy. Następnie odstawiamy do ostudzenia.
- Do upieczenia ciasteczek użyjemy formy na muffiny. Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, wkładamy każdą osobno do formy muffinowej, spłaszczamy tak by ciasto przykryło dno i trochę boki.
- Nakładamy porcję konfitur i przykrywamy resztkami spłaszczonego ciasta
- Ciastka pieczemy 14 minut w piekarniku rozgrzanym do 185 stopni. Ciastka przechowujemy w puszce
Ciasteczka z wiśniami – Składniki (12 ciasteczek):
- 150 g mąki mąki orkiszowej typ 630
- 3 łyżki cukru daktylowego (40 g)
- 80 g masła
- 1 żółtko
Konfitura:
- 240 g wiśni (bez pestek)
- 5 łyżek cukru daktylowego
- 2 łyżeczki soku wyciśniętego z cytryny