Jedliście kiedyś lody buraczane? Nie? Iga zainspirowała mnie swoim sorbetem, więc gdy piekłam ciasto czekoladowe z burakami postanowiłam zrobić trochę więcej puree buraczanego, żeby wypróbować nową kombinację w odsłonie jogurtowej.
Efekt? Moje dziecko, zapadło się pod ziemię, zniknęło w swoim świecie szczęśliwości.. po prostu nie było go świadomie tu z nami przez chwilę, dłuższą chwilę..bujał w swoich czerwonych obłokach..
Uwaga! Jeśli wasze dziecko jest mniejsze koniecznie załóżcie dobry duży śliniak, bo może być czerwono!
- Jabłka, puree buraczane (przepis na domowe puree znajdziecie tutaj), jogurt grecki i miód wkładamy do misy blendera i blendujemy, aż powstanie gładka lejąca się masa.
- Całość przelewamy do foremek i wkładamy do zamrażalnika na ok. 4h. Porcja wystarcza na ok. 6 lodów, takich jak na zdjęciu. Wyjmując lody zanurzamy foremkę w kubku z gorącą wodą, lody bez problemu wyjdą z foremki.
Jeśli będziecie robić puree buraczane tylko na potrzeby lodów, proponuję zrobić większą porcję lodów, lub może za jednym razem również ciasto czekoladowe z burakami!
Jogurtowe lody buraczano-jabłkowe – Składniki:
- 180 g jogurtu greckiego
- 70 g puree z buraka (zblendowane na gładka masę ugotowane buraki)
- 70 g jabłka
- 2,5 łyżki miodu